Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych -  osiągniesz zbawienie.
Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rz 10,8-13)

 

Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->]

Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta.

 

Modlitwy do Matki Boskiej Bolesnej

 

Modlitwy do Matki Boskiej Bolesnej

 

 15 września – wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

 

 

Od XIV w. często pojawiał się motyw siedmiu boleści Maryi. Są nimi:

1. Proroctwo Symeona
2. Ucieczka do Egiptu
3. Zgubienie Jezusa
4. Spotkanie z Jezusem na Drodze Krzyżowej
5. Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa
6. Zdjęcie Jezusa z krzyża
7. Złożenie Jezusa do grobu

 

Modlitwa św. Bonawentury

Zdrowaś Maryjo, boleści pełna. Ukrzyżowany z Tobą, najboleśniejszaś Ty między niewiastami i bolesny owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Ukrzyżowanego, uproś nam, krzyżującym Syna Twojego, łzy pokutne teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

 

 

[Westchnienie do Najświętszej Matki Boskiej Bolesnej. [Modlitwa św. Klemensa do MB Bolesnej] [Modlitwy do Siedmiu Towarzyszów Bolesnej Maryi.] [Te Deum Laudamus. Żałosne.] [Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej (1853r.)] [Modlitwa przed obrazem Maryi trzymającej Jezusa na łonie [Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej] [Modlitwa do Matki Bolesnej x. Antoniewicza]

 

 

 

Westchnienie do Najświętszej Matki Boskiej Bolesnej.

Życie twoje, o najświętsza Maryjo Panno, Matko Zbawiciela naszego! tak było niewinne i święte, a przecież tak twoje jak Syna twojego życie było pełne smutków i cierpień! Ach! któż więc z śmiertelnych śmiałby spodziewać się w tem życiu doskonalej i trwałej szczęśliwości? Pociechy i smutki mijały się ciągle w twem życiu Ledwie wydałaś na świat boskie Dziecię, przez które miał być uszczęśliwiony cały rodzaj ludzki, i podzieliłaś swoją radość z pastuszkami i z trzema królami oddającymi Mu pokłon, zaraz zaczęło się spełniać smutne przepowiedzenie sprawiedliwego Symeona. Okrutny król Herod czyhał na życie Dziecięcia, i przeto musiałaś z Niem uchodzić do Egiptu, nieznajomego i obcego kraju Prawda, że na przestrogę  z nieba daną Józefowi, wróciłaś z nim i Dziecięciem do Nazaretu i tam patrząc się na Dziecinę postępującą z wiekiem w mądrości i w łasce u Boga i ludzi doznawałaś słodkich macierzyńskich pociech. Z świętą radością szłaś z dwunastoletnim Synem do Jerozolimy na oddanie czci Najwyższemu w kościele. Lecz tu zgubiłaś boską Dziecinę, i trzy dni szukałaś Ją w żałości serca. Czem że był ten smutek w porównaniu do owego przeszywającego bólem twe setce, gdyś widziała Twego boskiego Syna w ostatnie dni życia opuszczonego i znienawidzonego od ludu, skrępowanego od Żydów powrozami, fałszywie oskarżonego i katowanego, osądzonego na śmierć niewinnie, a w końcu dźwigającego krzyż sromotny na miejsce przeznaczone na Jego śmierć; gdy Go wiszącego na krzyżu widziałaś, i stojąc pod krzyżem poglądałaś na Jego ręce i nogi przebite, bok przebodzony i cale ciało najświętsze rozciągnione, zsiniałe i w krwi zbroczone! A przecież dusza twoja nie zachwiała się, w wierze i nadziei! Oby i moja dusza me zachwiała się nigdy w wierze i nadziei, a tem samem statecznie znosiła wszelkie cierpienia i przeciwności, jakie Opatrzność dopuści na mnie w tem życiu! O! uprośże mi tę łaską u Boga, najświętsza Mary o Panno, Matko Zbawiciela naszego! najwyższą godnością udarowana od Boga, a przecież tak upokorzona, tak ciężko doświadczona! abym za twoim przykładem w dniach smutku i dolegliwości mojego życia ciągle trzymała się Boga, w Nim szukała pociechy, w mocnej wierze i nadziei poddawała się w upokorzeniu Jego rozrządzemom świętym, póki mnie nie wysłucha i nie da pomocy; i abym w uczestnictwie wiecznej szczęśliwości twojej i świętych Pańskich mogła oglądać tron Boga na wieki w niebie. Amen.

za: "Wianek różany czyli Nowy zbiór modlitw na wszystkie święta Najświętszéj Maryi Panny
wydany na dochód Towarzystwa Dobroczynności". (1853r.)

[menu]

 

Modlitwa św. Klemensa do MB Bolesnej

O Królowo Męczenników! Najświętsza Mario Panno! Kto zdoła pojąć niewypowiedzianą boleść Twoją? »Wielkie jako morze jest skruszenie Twoje«. »Mocna jest jako śmierć, miłość Twoja«. Skruszony i zawstydzony staję przed Tobą. Grzechy moje niezliczone najmilszego Syna Twego do krzyża przybiły. Grzechy moje srogim mieczem boleści przebodły najświętsze Serce twoje. Lecz choć niegodny Jestem zwać się synem Twoim, pomny przecie na to, że Jezus sam dał mi Ciebie i Ty sama za syna mię przyjęłaś uciekam się do Ciebie, o Matko miłosierdzia. Nie opuszczaj mnie dopóki żyję na tej ziemi, przyczyną Twoją broń i wspieraj mię każdej chwili, a szczególnie teraz podczas tej modlitwy. Uproś mi doskonałą skruchę za grzechy moje, żywą wiarę, mocną nadzieję, żarliwą miłość, i wszelkie dary Ducha świętego. — Przedewszystkiem zaś proszę Cię, wyjednaj mi łaskę coraz głębszej i serdeczniejszej ku Tobie czci, ufności i miłości, abym we wszystkich potrzebach i nędzach swoich pomniał na Ciebie i do Ciebie się uciekał. o Pani, Matko i Orędowniczko moja! Święta Matko dopuść na mnie, Niech ran Syna Twego znamię mam na sercu wyryte.

za: Nowenna i koronka do Matki Boskiej Bolesnej. (1937r.)

[menu]

 

 

  Modlitwy Do Siedmiu Towarzyszów Bolesnej Maryi.

Modlitwa Do Świętego Jana Ewangelisty

Janie Św! kochanku Chrystusów, w przód do piersi na ostatniej wieczerzy przytulony, a potym za Syna Bolesnej Matce oddany, winszuję Ci wysokich łask Jezusa i Maryi, dziękując za usługi świadczone Im, w Mękach Jezusa, proszę Cię pokornie, naucz mnie w Krzyżach stać przy boku Jezusa niewzruszenie, i nie wstydzić się Ukrzyżowanego, i służyć Matce Jego, aby też o mnię w życia zgonie rzekł do Matki Swojej Maryi, mój zbawiciel Jezus: Oto Syn Twój. Aby na ten czas Ona mnie się być Matką pokazała, i od siebie nie odrzucała. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa Amen.

 

Modlitwa Do Ś. Dyzmy dobrej śmierci Patrona.

Dyzmo Święty! nader szczęśliwy, z mi lionów jeden znaleziony, który całe życie, lada jako strawiwszy, jednym westchnie niem raj otrzymałeś blisko mając pojednej stronie bolesną Matkę Jezusową. Winszując danego Zbawicielowemi Usty grzechów rozgrzeszenia, do widzenia wiecznego twarzy Boskiej nieodwłócznego wprowadzenia, którego długo, wyglądali z Otchłań Święci, a do nich Ciebie z chwałą wprowadziła sama Chrystusowa Dusza, zaraz po Swoim i Twoim z ciała wyjściu. O nad Abrahama ubłogosławiony Dyzmo Święty! na mnie większego grzesznika w spomniej w Królestwie Bożym, i uproś abym w dzień ostatni u słyszał owe do Ciebie wymówione zbawienia słowa „dziś ze mną będziesz w Raju“ Uproś mi tę łaskę, abym się nie spuszczał na Twój ostatni przykład, i nie odkładał skruchy, żalu, poprawy i pokuty szczerej za moje grzechy na ostatni koniec życia mego. Przez tegoż Pana nasze go Jezusa Chrystusa Amen.

 

Modlitwa Do Świętego Józefa z Arymatei.

Józefie Święty z Arymatei! Szlachetnej krwi ozdobo, ludzkich względów zwycięzco! Twoją wielką fortuną nauczyłeś nie wstydzić się Ubogiego Jezusa, i wzgardzonego, śmiało poszedłeś do Starosty, poważnie wymogłeś darowanie ciała Jezusa zmarłego, i do uwinienia Jego potrzebne kupiłeś prześcieradło, z Krzyża lekko spuściłeś na Macierzyńskie łono, ustąpiłeś własnego grobu, w którym żaden jeszcze nie leżał. O Święty Patronie! ponawiam ja dziś Tobie Imieniem Matki najboleśniejszej dziękczynienia za tę pogrzebową posługę, bo gdyby nie ty, nie byłoby grzebione Ciało Jezusa, ani by miał gdzie leżeć Po śmierci Syn najdroższej Maryi, wcześnie ja i znajpokorniejszą prośbą wołam do Ciebie, Ś. Patronie! i otwieram moje Serce złóż, w nim żywe teraz Ciało Pana mojego, niż ciało moje obumrze, abym z Nim żył na wieki i był zbawionym. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa Amen.

 

Modlitwa Do Świętego Nikodema.

Nikodemie Święty! mądrością Izraelitów sławnych zaszczycony przyszedłeś w no cy tajemnie, by Cię nie postrzeżono, za dawałeś wielkie pytania o wierze, i na uczonym i utwierdzonym zostałeś od Jezusa, w Twoich powątpiewaniach, umarłemu służyłeś jawnie nic się nieobawiając rozruchów nieprzyjaznych, wdzień i publicznie przyniosłeś funtów sto Aloesu i miry na namaszczenie najdroższego Jezusowego Ciała, wybijałeś z nóg i Rąk gwoździe, i jak ostrożnie dobywałeś ostre z najświętszej głowy ciernie, które w niej aż do mózgu utkwione były. O Święty Patronie! wołam ja znajczulszym serca mego pragnieniem, szczerej miłości, ku memu zranionemu nielitościwie Jezusowi. Przybij mnie temi gwoźdźmi do Krzyża, które wyjmować stałeś się godnym po śmierci Jezusa, żebym nigdy ręką, nogą, ani myślą ruszyć nie mógł na jakikolwiek grzech i obrazę Majestatu Jezusa mego, i tym cierniem zagródź moje uszy próżne, słyszeniu i lada jakiemu mówieniu! wykol wszystkie myśli złe i nieprzystojne, niech się całym życiem, czy krótkiem czy długiem, w samej męce Jezusa Mego boleściach Maryi, Matki bolesnej, zawsze zanurzam. Przez tegoż Pa na naszego Jezusa Chrystusa Amen.

 

Modlitwa Do Św. Maryi Magdaleny.

Magdaleno Św! tyś z grzesznicy wielką miłośnicą stałaś się Jezusa, nalazłaś na uczcie w domu Szymona, Twego Nauczyciela i Lekarza, który Cię z największej grzesznicy przemienił w jawną pokutnicę i miłośnicę; nie odstąpiłaś Go nigdy, ani od krzyża oddalałaś się, do pogrzebu wcześnieś wonniejącemi olejkami namazała Ciało, skrapiałaś często nogi czyste obfitymi łzami, zranione ocierałaś ciało włosami, a usty całowiałaś Pana nogi, żywiłaś uczącego, zeplwan go ocierałaś. O jaka w tym widoku wielka folga zbolałej Maryi! O jaka wdzięczność w Niebie za to od Jezusa i Maryi! Już teraz nie płaczesz, ale się wiecznie cieszysz, wy lejże te łzy na oczy moje, niech ja się gorzkimi zalewam łzami za grzechy moje. Udziel mi tej miłości, którąś pałała w życiu ku Jezusowi, niech mi nic nie słodzi, a ni bawi, jak sama dobroć i Męka nade mną uczyniona miłościwie Jezusa. Gorzkie wylewałaś łzy po grzechów odpuszczeniu, mnie ten uproś żal i skruchę, abym we łzach obfitych, nieskończenie za grzechy płakał, za które wstydzę się i żałuję. Zjednaj szczerą skruchę przy skonaniu. Uproś abym Ducha mego oddał w ręce Jezusa, przy nóg jego Najświętszych ucałowaniu.

 

Modlitwa Do Świętych Matek Jakubowy i Salome.

Święte Maryje Jakubowy i Salome! mężniejsze od waszych Synów Matki Apostolskie, wolałybyście Maryi Kompanią w Kalwaryjskim placu widzieć niż ucieczkę i krycie się waszych Synów i Uczniów Jezusowych, gdy Jezus był pojmany i męczony! Nieporównana Cnota i miłość wasza, której wam po tym zazdrościli Synowie wasi że się pochowali, acz potym krwią własną tę zmazę przy męczeństwie statecznie starli chwalebnie. Wam winszuję tej wielkiej cnoty, ale oraz najsilniej proszę, módlcie się za żyjącym i umierają cym grzesznikiem do Tego, który w oczach waszych, dla zbawienia mego okrutnie na śmierć osądzony, niewinnie jest zabity. Ja to jestem ów Krzyżownik Jezusa mego najzuchwalszy, który znając dobroć Jego, co cierpiał dla zbawienia mojego, memi codziennemi zbrodniami Jego Mękę odnawiam, O Święte Matki! wyście płakały nad zmęczonyni Jezusem, ale wam zakazał płaczu Jezus nad Sobą: za mnie więc te łzy ofiarujcie, abym był oczyszczon wiecznie.

za: Nabożeństwo do Siedmiu Boleści Najświętszej Panny Maryi (1847r.)

[menu]

 

 

 

Te Deum Laudamus. Żałosne.

Ciebie żałosna Panno pozdrawiamy: Ciebie prawdziwą Rodzicielką ukrzyżowanego wyznawamy.
Ciebie wieczną Panną, z pożałowaniem, łez twoich: wszystka ziemia czci i chwali.
Tobie wszyscy Aniołowie, Wszystek dwór Króla Niebieskiego: wszelkie mocarstwa smutnej żałoby pomagają.
Tobie Cherubinowie i Serafinowie: żałosnym głosem powtarzają. Smutna, Smutna, Smutna Królowo nasza a Matko Boga żywego.
Napełnią się niebiosa i ziemia rzewliwego płaczu twego.
Ciebie sędziwych Patryarchów i Proroków Chóry Niebieskie żałują.
Ciebie wspaniały Apostolski poczet lituje: Ciebie krwawy pułk żarliwych Męczenników Matką boleści wyznawa.
Ciebie wyborne Panien koło; łza-
mi się zalewając, pociesza.
Z Tobą po wszystkim świecie Chrześcijaństwo wybrane: ukrzyżowanego opłakuje Syna.
Oblubienicą osierociałą Ojca wszechmocnego: Kościół Pański nazywa.
Utrapioną Rodzicielką Syna jego: przedwiecznego mianuje.
Zniszczonym przybytkiem Ducha Świętego łask pociech niebieskich przez śmierć Synowską ogłasza.
Tyś Matko łaski i miłosierdzia: dziś żałobą pokryta.
Tyś przed wieki na takie boleści od Boga przejrzana: Tyś dla oswobodzenia grzesznych, Boga prawdziwego i człowieka na śmierć krzyżową, z czystego żywota wydała.
Tyś szatański łeb starłszy: wolną drogę człowiekowi do Nieba sprawiła.
Tyś na prawicy Synowskiej: pod Krzyżem omdlewając stała.
Ciebie też z Synem najmilszym na strasznym Sądzie widzieć spodziewamy.
Ciebie, któraś z czystej krwi Panieńskiej nam na odkup Syna zrodziła : na ten czas o ratunek prosimy.
Spraw to na ten czas przez smutek swój: abyśmy nędzne sieroty Twoje, między poczet błogosławionych policzeni byli.
Zbaw żałosna Matko przyczyną twoją lud twój: i błogosław tu jeszcze żyjącym dzieciom twoim.
Rządź i sprawuj jako Pani: prowadząc nas do wieczności.
A my na każdy dzień: żal twój rozpamiętywać będziemy.
Imię Twoje Marya wielbiąc: i wysławiając na wieki.
Strzeż nas Matko litości tego dnia, i zawsze: od nieprawości naszych.
Zmiłuj się Matko: zmiłuj się Panno i pośredniczko nasza.
Niech się jawnie pokaże litość twoja nad nami: którzy ufając zasługom twoim płaczu twego litujemy.
W Tobie wszystka nasza nadzieja po Bogu: i w Tobie ufając i żałobę twą smutną rozpamiętywając, nie będziemy pohańbieni na wieki. Amen.

za: Nabożeństwo do Najświętszej Panny Maryi Matki Bolesnej (1844r)

[menu]

 

 

Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej (1853r.)

O Matko pod krzyżem bolejąca, do Ciebie się Panno, pod obronę Twoją ucieka dusza moja i lubo Cię tak bolejącą i tak osierociałą pod krzyżem widzę, uznaję jednak, że w Tobie jest moc i obrona dla potykających się z nieprzyjacielem. Tyś jest samą, którą Bóg zachował od tych nieprzyjaciół piekielnych, a dusza Twa panieńska od upadku grzechowego zawsze wolną była, przed poczęciem, przy poczęciu i po poczęciu, abym ja z tym większą wiarą o pomoc w potyczce uciekała się do Ciebie. Więźniem się stało przedwieczne Słowo we wnętrznościach Twoich, które teraz miecz boleści przenika abym ja od więzienia zgotowanego dla mnie wolną była. O Pani moja. Opiekunko moja, Matko miłosierdzia, bądź mi miłościwa w życiu, przy śmierci mojej i w wieczności. Amen.

za: "Wianek różany czyli Nowy zbiór modlitw na wszystkie święta Najświętszéj Maryi Panny
wydany na dochód Towarzystwa Dobroczynności". (1853r.)

[menu]

 

 

Modlitwa przed obrazem Maryi trzymającej Jezusa na łonie.

Matko najwierniejsza Pana mego Jezusa Chrystusa! która nikogo nie odepchniesz, nikim nie gardzisz i nikogo nie puszczasz bez pociechy, kto tylko ze skruszonym sercem do ciebie się ucieka; oto ja biedny grzesznik przychodzą z serdecznym nabożeństwem przed obraz twój święty, i pragnę uwielbić ciebie najszczerszą ku tobie miłością. Daj mi miłosierdzia dostąpić od Ciebie, od której już tylu grzeszników łaskę odebrało. O Marjo! proś za mną biednym grzesznikiem kochanego Jezusa twego, którego piastujesz na łonie swoim! O Jezu najdobrotliwszy! pokaż Ojcu Twemu niebieskiemu wszystkie rany Twoje i cierpienia, które za mnie wycierpiałeś! O Marjo proszę Ciebie na smutną tajemnicę obrazu, przed którym klęczę, dopomóż osiągnąć łaski u Boga Ojca; weź poranione ciało Syna twego na ramiona swe i ofiaruj Go Ojcu niebiańskiemu w tej samej postaci, w jakiej Go trzymałaś złożonego na łonie swoim. Ofiaruj Go, Jego i twoje boleści, cierpienie Jego a twoje współcierpienie razem ze wszystkim, coście ty i On na ziemi czynili i cierpieli, abyś dla mnie łaskę , zlitowanie wyjednać mogła. Amen.

za: Przez Krzyż do Nieba (1911r.)

[menu]

 

 

Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej.

Z krwawymi łzami, z mieczem bólu w łonie,
Matko! przytomna Chrystusowej męce,
Gdy wznosząc w niebo cierniem ranne skronie,
Oddawał ducha w Ojca swego ręce.

Gdy zgon ponosząc za nasze zbawienie,
Prawy Syn Boży, Baranek bez winy,
Ku Tobie zwrócił ostatnie spojrzenie,
Z Janem Ci ziemskie polecając syny.

O! dziś wraz z Tobą tę boleść serdeczną,
Pod krzyżem Syna uczuwamy wiernie,
I z Bogiem wiarą łączymy się wieczną,
Czując Chrystusa krzyż, gwoździe i ciernie.

Ach! wyznajemy w uczuciu pokory,
Że prawych zasług posiadamy mało,
I jak Pan wyrzekł; „duch tylko nasz skory!”
Ale niestety! jakże słabe ciało!

Matko Bolesna! w Twe zranione serce,
Racz przyjąć nasze niedole i troski,
Wszak gdy Go na krzyż wbijali mordercę,
I za nich Ojcu, modlił się Syn Boski.

Ratuj nas Matko! jeśli z woli Boga,
Zewsząd nas ciężkie ogarną cierpienia,
By nam zbyt twardą nie była ta droga,
Co przez boleści wiedzie do zbawienia.

Niech pijąc gorycz z żywota kielicha,
Z pokorą Bożą uznajemy wolę,
I jak Ty Maryo łagodna i cicha,
Nigdy na swoją nie szemrzemy dolę.

Niechaj z szczerością grzesznej Magdaleny,
Przestępstwa nasze opłaczemy w skrusze,
I nigdy z oczu nie spuszczamy ceny,
Jaką Bóg-Człowiek kupił nasze dusze.

Niech nauczeni zachwianiem się Piotra,
Nigdy zbyt sobie nie ufamy wiele,
Aby nas Chrystus jak na krzyżu łotra,
Zawezwał z sobą na wieczne wesele.

Byśmy rzucając to znikome ciało,
Jak Mistrz nasz Boski przy krzyżowej męce,
Mogli rzec śmiele: „Już się wykonało!”
Ojcze! przyjm ducha w Twe Najświętsze ręce.
— Amen.

za: Chwalcie Boga (1896r.)

[menu]

 

 

 

 

Modlitwa do Matki Bolesnej x. Antoniewicza

O Maryo — Matko moja — smutne jest serce moje — Tyś była Matką — Boga — ja matką biednego człowieka — ale zawsze matką — Ty jedna zrozumiesz boleść moję, i dla tego z tą boleścią do Ciebie się uciekam. Naucz mnie jak mam cierpieć — abym w boleści mojej — nie obraziła Ciebie i Syna Twego — abym nie stała się niegodną z Tobą stać i płakać pod krzyżem Syna Twego! Odpuść mi i wybłagaj mi odpuszczenie — za te chwilowe smutki tęsknoty — jeśli w sercu pomimo wiedzy i woli mojej — mogłam Cię obrazić — bo ja nie chcę obrazić Jezusa Syna Twego, nie chcę nie chcę — powtarzam i wołam z głębi rozranionego serca — nie chcę moim rozumem i sercem mojem się rządzić — mądrości i miłości Twojej oddaję duszę moję — serce moje — myśli, uczucia, wszystkie sprawy moje — dzieci moje — męża mego, żonę moją, dom mój — oddaję życie i śmierć moję. — Niech się spełni na mnie, zawsze, wszędzie i we wszystkim Najświętsza wola Twoja! Amen.

za: Śp. Ks. Karola Antoniewicza siedem krótkich uwag o siedmiu boleściach Matki Boskiej. (1865r.)

 

[menu]

 

 







 

 

 

 

 

 

Tak dla ŻYCIA

Aborcja to świadome morderstwo dokonane na niewinnym i bezbronnym CZŁOWIEKU !!!

#zaŻyciem #prolife #StopAborcji

Każde poczęte dziecko ma unikalny kod DNA!!! Tak mówi nauka i tak wychodzi w badaniach laboratoryjnych. Jest to zatem jego/jej (dziecka) ciało. Niech świat pozwoli im żyć, rosnąć, rozwijać się. TAK DLA ŻYCIA!

Nie dla prenatalnego mordowania niewinnych dzieci!

Aborcja nie jest prawem człowieka, jest pozbawieniem człowieka jego najważniejszego prawa - prawa do życia.

[Życie człowieka od poczęcia do narodzin]

„To, co poprzednie pokolenia uważały za święte, świętym pozostaje i wielkim także dla nas (...)”. BXVI

+ Benedykt XVI

Św. Tomasz Z Villanova OESA, Abp

Pray for peace!

http://tmoch.net/jupgrade/images/grafika2020/Serce_Jezusa_ikona_.jpgNajświętsze Serce Pana Jezusa
- zmiłuj się nad nami

Kromka Słowa!

Pontifex_pl


Śledź na bieżąco nauczanie papieskie na wiara.pl.
lub na *[Nauczanie papieskie]

U mnie odwiedź dział: papieska inspiracja.

Papieski twitter

Świętość nie oznacza robienia nadzwyczajnych rzeczy, ale jest robieniem tych zwyczajnych z miłością i wiarą. Holiness doesn’t mean doing extraordinary things, but doing ordinary things with love and faith. (5.12.2013)


Pan mój i Bóg mój

Biblia

Mój manifest duchowy
Elizeusz

Kurs dla narzeczonych:

- materiały dodatkowe i terminy ->

[Formalności przedślubne w zarysie]

Katecheza przedchrzcielna:
-> konferencje, kto może być chrzestnym?, potrzebne dokumenty.

 Parafia św. Mikołaja w Grójcu

Nowa strona www [ -> ]:
http://swmikolaj-grojec.pl

Modlitewnik x. Piotra Skargi SJ:

www [ -> ]

Wspólnota "Spotkania małżeńskie"

     

Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :)  Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. 

     
   
    Copyright © 2022 Jezus jest Panem! Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Strona istnieje od: 10.04.2001 r.