|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
"Z kolei środowiska określające się mianem „Kościoła otwartego” niejednokrotnie lansują duchownych i świeckich podważających oficjalne nauczanie Kościoła, a równocześnie dyskredytują tych, którzy stają w obronie prawdy" (Z komunikatu KEP). W wyjaśnieniu rzecznik KEP zwraca uwagę, że chodzi o uwrażliwienie na używanie tego pojęcia, jako środka sposobu uderzenia w Kościół (zob. "www"), nie zaś jako wprowadzanie kolejnych podziałów czy strofowanie środowisk kościelnych tak jak to zaczęły przedstawiać wprost czy wp (zob. "www_KEP", "www_WP"). Ech ten obiektywizm mediów, zawsze sensacja ważniejsza od prawdy lub rzetelnej informacji - chyba się do tego nie przyzwyczaję.
Nie chcę wchodzić w dyskusję nad tymi podziałami "otwarty-zamknięty", "z tego miasta-tamtego miasta" "tego czasopisma-tamtej gazety" - niech oni się spierają miedzy sobą - każde z nich ma swoje twarze. Szkoda, że często i tak z góry wiadomo co powiedzą. Pewnie nie jeden zapyta - "Aż chce się zacytować: O kim mówi?". Ale to pytanie najlepiej zadać Jezusowi. Na Ostatniej Wieczerzy były dwa pytania o Judasza (o zdrajcę) - jedno Jana i tam Jezus odpowiada pokazując na to, co Judasz robi - a drugie to pytanie samego Judasza i na nie Jezus również odpowiada zgodnie z prawdą "tak to ty". Judasz wylansował swoje imię, ale chyba nie o to mu chodziło. Ale pamiętać tu trzeba, że nie tylko Judasz zawiódł Jezusa - inni (poza Janem) też nie pokazali się od najlepszej strony. Postawa judaszowa rani Kościół, ale oceniając innych samym łatwo w nią popaść.
Jak rozumieć zatem tą "otwartość"? Myślę, że wystarczy odnieść się do Evangelii Gaudium nr 46-47 lub do słów Jana Pawła II wzywającego do otwartości na Chrystusa.
Obecność osób duchownych i ich wypowiedzi w mediach to sprawa złożona. O "dyżurnych" księżach słychać co raz - czasem częściej niż o Panu Jezusie, tak jakby bez tamtych Kościół nie poradziłby sobie. Ich słowa i postawy wyolbrzymione przez media urastają do miary medialnych dogmatów: "tak jest", "wszystkim wiadomo" ... Czasem nie jest ważniejsze jest wyróżniać się wskazując na siebie, niż pokazać Jezusa (zob. Andrzej Nowak - "Mikrokosmos księżowski").
Temat wraca od czasu do czasu -> "Otwartość". Co do tak rozumianej otwartości to moja uwaga - przy nadmiernym "otwarciu" powstają przeciągi i chodzi o to, żeby duchowny pojawiający czy wypowiadający się w mediach nie był nośnikiem powietrza zamiast mózgu. Dlatego tak ważna jest chrześcijańska miłość (nie jej medialny bubel), owoc Ducha Świętego, dzięki której z jednej strony nie odrzucam człowieka i jestem na niego otwarty, a z drugiej strony nie przestaję być otwarty na Boga. Jak zamknę się na Boga to lipa. Tworzenie obrazów Kościoła tylko wg ludzkich wyobrażeń to jak sztuczne kwiaty - niby podobne, niby pachnie ale bez życia i uroku - ot coś co kolekcjonuje zasoby kurzu.
Jestem zwykłym prostym księdzem - bardziej inspirowanym Ewangelią i nauczaniem Kościoła niż tygodnikami czy miesięcznikami pracującymi na swoje marki i nisze (celowo ich nie wymieniam). I tak sobie myślę, coś jest w tym Jezusowym "czy Syn człowiecze znajdzie wiarę jak przyjdzie?". Bez sensu o tym pisać i się zastanawiać - kto otwarty a kto zamknięty? - dla mnie wystarczy głupi i mądry. Źle jest jak "otwarty" jest głupi i zamknięty na argumenty, a najgorzej jak jest zamknięty na Boga. Aż chce się powiedzieć: "Nie lękajcie się otworzyć drzwi Chrystusowi!".
ps. tak więc info dla tych "środowisk" :) mnie proszę nie lansować :P :P
Informacja z komunikatu KEP nawiązywała do referatu abp. Marka Jędraszewskiego "Obecność Kościoła w życiu publicznym".
O obecności księży w mediach można poczytać np. tu:
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 105 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |