|
Prośba! :) Zbieram i kolekcjonuję [->] stare modlitewniki (sprzed II Soboru Watykańskiego) [- Modlitewnik ->]. Lubię się z nich modlić. Warto do nich sięgać. [->] Masz taki i nie wiesz co z nim zrobić? Jeśli chcesz, aby modlitewnik trafił w dobre ręce, albo chcesz sprawić mi radość, to skontaktuj się ze mną i zwyczajnie przyślij mi go. :) Będę bardzo wdzięczy. A dodatkowo zawartość modlitewnika wzbogaci mój dział modlitw na stronie i może ktoś jeszcze skorzysta. |
Modlitwa o miłości ku Jezusowi i Maryi. (1949r)
O Maryjo, rozumiem już, że jesteś stworzeniem najszlachetniejszym, najwznioślejszym, najczystszym, najpiękniejszym, najłaskawszym, najświętszym, słowem: z pośród wszystkich stworzeń najbardziej godnym miłości. Gdyby co wszyscy Cię znali, o Pani moja, i tak kochali, jak na to zasługujesz!... Pocieszam się jednak na myśl o tylu duszach szczęśliwych, które, czy to w niebie, czy też na ziemi, żyją rozmiłowane w Twojej dobroci i piękności. Przede wszystkim cieszą się z tego, że sam Bóg Ciebie jedną miłuje więcej, niż wszystkich ludzi i aniołów razem wziętych. O Królowo moja, miłości najgodniejsza, ja nędzny grzesznik też Cię kocham, ale, niestety, zbyt mało. Ja chcę mieć względem Ciebie miłość i większą i czulszą. Tę miłość musisz mi wyjednać, boć przecież miłować Ciebie jest wielkim znakiem wybrania i łaską, której Bóg użycza tym tylko, których chce zbawić.
Widzę też, Matko moja, jak bardzo jestem zobowiązany względem Twojego Syna. Wszak On zasługuje na miłość nieskończoną. I Ty niczego nie pragniesz, jeno, by On był umiłowany. Oto więc łaska, o którą Cię najgoręcej proszę: wyjednaj mi wielką miłość ku Panu Jezusowi. Ty u Boga osiągniesz, co tylko zechcesz: wyproś mi więc łaskę takiego zjednoczenia z Wolą Bożą, bym się z tą Wolą Najświętszą już więcej nigdy nie rozstał. Nie zabiegam u Ciebie o dobra ziemskie, ani o zaszczyty, ani o bogactwa. Proszę Cię o to, czego i Twoje serce najbardziej dla mnie pragnie: chcę kochać Boga mojego. Czyż to możliwe, byś mnie nie wsparła w pragnieniu, które tak Ci się podoba? — Nie! Ty mnie już wspierasz, Ty się już za mną modlisz. O módl się, módl, i nigdy nie przestawaj się modlić, dopóki nie ujrzysz mnie w niebie, gdzie będę wolny od wszystkiego niebezpieczeństwa utraty Boga mojego i pewnym, że tego Boga Najlepszego i Ciebie, o Matko najukochańsza, będę miłował na wieki.
za: Tydzień sługi Maryi (1949r.)
Profil katolickich duchownych.
więcej w zakładce: "Kapłaństwo" oraz "Strony i blogi księży".
Odwiedza nas 90 gości oraz 0 użytkowników.
![]() |
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania materiałów znajdujących się na tmoch.net (szczególnie autorskich grafik i fotografii) bez zgody właściciela witryny. Niniejsza witryna jest w ciągłym rozwoju; strony są dodawane, modyfikowane i... czasami niektóre usuwane. Czasem pozwalam sobie modyfikować, poprawiać bądź uaktualniać już istniejące notki. Taki już jestem :) Aby wesprzeć dzieło ewangelizacyjne "tmoch.net", zobacz zakładkę "wsparcie" [->]. |
||||||
![]() |
![]() |