W bezmiar miłości Twojej zapatrzeni.

W bezmiar miłości Twojej zapatrzeni.

W bezmiar miłości Twojej zapatrzeni,
Skąpani w morzu łask Twych, Jezu Chryste,
Chlebem żywota tylekroć karmieni,
Wezwani przez Cię na gody wieczyste,
Do Serca Twego kornie się tulimy,
O zmiłowanie gorąco prosimy.

Cóż Ci dajemy za łask Twoich morze,
Za żłóbek twardy, za bicze i ciernie,
Za Twe na krzyżu konanie, o Boże?
Za Serce, co nas miłuje bezmiernie
I pod postacią chleba wśród nas gości,
W Sakramentalnym Cudzie Twej miłości?

Cóż Ci dajemy za to, że codziennie
Z nieba na ziemię w Mszy świętej zstępujesz,
Że ofiarujesz się za nas bezcennie,
Swem Ciałem i Krwią Swoją nas częstujesz,
Jako zadatkiem żywota wiecznego,
Przez Cię łaskawie przyobiecanego?

Oto się walka przeciw Tobie sroży,
Czart pozazdrości! Ci publicznej chwały,
W gruzy zmieniono niejeden dom Boży,
Boga z serc ludzkich złe prawa wygnały,
Zbrodnicza szajka kościoły podpala,
I z bezbożności jawnie się przechwala!

Panie! Ty losy ludzkie dzierżysz w ręku,
Ty na uwięzi masz piekielne duchy,
Od zbytecznego zachowaj nas lęku,
Udziel Swym dzieciom odwagi, otuchy!
I nie wypuszczaj nas ze Swej opieki,
Tu karz, byłeś nam przepuścił na wieki!

za: U stóp Najśw. Sakramentu: iskierki eucharystyczne x. Mateusz Jeż (1933r.)