Sługa nieużyteczny bo źle używany?

Kategoria: Blog 2014

Msza Wieczerzy Pańskiej nie tylko przynosi radość z faktu, że mogę zachwycić się obecnością Jezusa w Najświętszym Sakramencie i Jego miłością. Jest to również ten wyjątkowy dzień, kiedy radość sprawia fakt, że ktoś o mnie pamięta w modlitwie i sprawia radość życzeniami. Nie każdy przecież musi znać moją datę urodzin czy imienin, tak żeby przesłać życzenia. Sam w tej przestrzeni mam wiele zaniedbań (w tym dziurawą pamięć). Nie każdy też zna czy pamięta o mojej dacie święceń. Ale naprawdę miło jest jak ktoś docenia to, że mimo wszystko jestem tym księdzem i w dodatku chce mi dobrze życzyć. Ten dzień uzmysławia, że nie wystarczą moje "chcenia", aby chciało się więcej, pomagają wyrazy życzliwości.

Służba.

Jasne - ksiądz ma służyć - ale w Kościele służba zawsze jest miłością, a ta jest zawsze dwustronna. Bo często demotywujące są żądania "macie być księża dla nas" wypowiedziane z ironią, złością, pogardą. Bez miłości żadna ze stron daleko nie zajedzie. W rodzinie właśnie takie osobiste rocznice (np. rocznica ślubu, śmierci) są zauważane i pielęgnowane. Trudno wtedy, kiedy małżonek zapomni o rocznicy ślubu tłumaczyć się, że to tylko data.

Dlatego dziś w Kościele dzień wdzięczności dla księży. I nie mówię tu o sobie ;) bo raczej prochu nie wynalazłem ani arcydzieła nie wykułem - ot taki jako taki. A i życzeń dostałem chyba nawet za dużo i nie zasłużenie. Ale sam też dziś modliłem się za wszystkich księży postawionych na mojej drodze, bo dzięki nim powstawałem z grzechów, otrzymywałem Chleb Życia, umacniające słowo. Tak wiem, dziś narzeka się na księży, że tacy a owacy - media tu wiedzą swoje. A ja naprawdę mam za co dziękować. Nadal, sam będąc księdzem, księży potrzebuję - świętych i mądrych, co mnie zainspirują i ukierunkują na Jezusa. Dlatego to dobry dzień.

Wdzięczność.

Więc dziękuję, że mam nie być byle jaki i wzrastać w świętości i być szczęśliwym. Za to, że życzono mi: wiele dobra; wielu Łask Bożych w codziennej pracy nad zagubionymi duszyczkami; aby Łaska Boża każdego dnia to powołanie w Księdzu odnawiała i umacniała. Dużo radości z tego pięknego powołania!; spełnienia w kapłaństwie; siły, wytrwałości, wiary, darów Ducha Świętego; dużo uśmiechu i cierpliwości; i wielu wielu innych miłych rzeczy. Niech za sprawą modlitw i działania Pana staną się one umocnieniem w moim wyborze. Żebym był mądrzejszy i robił mniej głupot. A co jeśli samemu trudno coś wymyślić? Powiem tak, nawet wierszyk z jakiegoś serwisu internetowego typu "100 życzeń do" przynosi radość.

Chcę więc publicznie podziękować za :P 17 sms-ów, 2 telefony, 2 maile, 7 wiadomości na fb, 4+15 indywidualnych zaczepek z życzeniami, za Merci - i serdeczną parafialną życzliwość plus mini upominki. A szczególnie dziękują Bogu, za każdą modlitwę zaniesioną przez wiernych do Niego, żebym nie był byle jaki. Wreszcie to dobry dzień, aby modlić się za wszystkich, co do których zabrakło mi miłości i okazałem się zgorszeniem (nawet nieświadomym). Niech Pan uleczy ich serca. Moja wdzięczność znajduje swój wyraz w obecności a katedrze na Mszy Krzyżma - odnowieniu przyrzeczeń kapłańskich i modlitwie w wyżej wspomnianych intencjach.

Na zakończenie powiem, że super było to, co powiedział Papież w Rzymie w homilii podczas Mszy Krzyżma.

"Ciemnica" - parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Warszawie na Jelonkach.